Oda do radości film

	film w krawacie

Oda do radości

ODA DO RADOŚCI CZY SMUTKU?

Nie wiem, dlaczego ostatecznie nazwano tak ten film. Rozumiem nawiązanie do hymnu Unii Europejskiej i procesu jednoczącego się Kontynentu. Jednak radosny utwór Beethoven?a nie ma nic wspólnego z sączącym się z ekranu ponuractwem. Owszem, życie nie jest łatwe, może jest czasem smutne i sprzedaje nam po drodze sporo kopniaków, ale nie można widzów epatować tak dużą dawką defetyzmu. Na szczęście po wyjściu z kina Muranów przywitało mnie radośnie słoneczko.

A oto, co piszą o fabule dystrybutorzy filmu:

Film koncentruje się na trójce bohaterów. Aga po pobycie w Anglii wraca do domu, na Śląsk. To, co zastaje nie napawa optymizmem. W kopalni trwa strajk i pracującemu tam ojcu grozi utrata pracy. Dziewczyna postanawia otworzyć własny zakład fryzjerski, by pomóc rodzinie. W Warszawie Michał wygrywa radiowy konkurs hip-hopowy. W życiu rodzinnym i uczuciowym nie ma już jednak tyle szczęścia. Wiktor wraca po studiach do niewielkiej nadmorskiej miejscowości. Jednak nie może dogadać się z rodzicami, a praca w wędzarni ryb, jedyna którą udało się dostać, zupełnie nie daje mu satysfakcji. Losy tych trzech postaci przetną się niespodziewanie w kluczowym dla ich życia momencie?

Film składa się z trzech etiud zrealizowanych przez różnych reżyserów: Anny Kazejak-Dawid, Jana Komasy i Macieja Migasa. Obraz wyreżyserowany przez kobietę, chyba jest najbardziej czarny i wcale nie wynika to, że jej historia dzieje się na Śląsku. Krytyka uważa film za jeden najdojrzalszych portretów współczesnej Polski. Ale jeżeli ci młodzi ludzie są już teraz tak pesymistyczni to, co będzie po dziesięciu latach ich życia twórczego?

Owszem reżyseria jest bardzo udana, skutecznie udało się mnie przygnębić egzystencją Polaków, w szczególności młodych obywateli. OK., teraz bez żartów. Uważam, że filmy są najmocniejsze od strony scenariuszowej. Zdjęcia oprócz tych robionych z ręki (nie lubię dogmy) i elementów ściemniania części kadru (w pierwszej etiudzie) uważam za udane i ciekawe. Aktorsko najbardziej przypadł mi do gustu bohater środkowej etiudy grany przez Piotra Głowackiego oraz ciepły i lekko matowy głos Kasi Zielińskiej (rola drugoplanowa, nadmorska dziewczyna Wiktora) w ostatniej części filmu.

Zamiast podsumowania ma prośbę, ludzie jak macie trochę talentu róbcie coś, co nie będzie mnie i innych bardziej dołowało niż samo życie! Nie bądźcie tak strasznie dojrzali!

W rolach głównych w "Odzie do radości" wystąpią Małgorzata Buczkowska, Barbara Kurzaj, Dorota Pomykała, Jerzy Głybin, Piotr Głowacki, Adam Graczyk, Krzysztof Czeczot, Roma Gąsiorowska, Lesław Żurek, Jan Drawnem, Janusz Chabior, Przemysław Bluszcz oraz Katarzyna Zielińska. W filmie wystąpią także Jadwiga Jankowska-Cieślak i Maciej Kozłowski.

Zdjęcia: Radosław Ładczuk, Piotr Niemyjski, Klaudiusz Dwulit

Produkcja 2005, czas trwania 110 minut

powrót